Kliknij by odsłuchać zaznaczony tekst! Powered By GSpeech

Parę lat temu wybraliśmy się z żoną na wycieczkę w poszukiwaniu źródeł Dobrzynki. Nie trudno było je znaleźć, bo uprzejma Sołtys Górek Małych (ul.Dworska 8) -p. Renata Kokosa umożliwiła nam wędrówkę po swoich polach. Dostaliśmy również małego, ale świetnie zorientowanego w terenie przewodnika. Wśród kępy drzew wyróżniającej się na tle pustych pól ujrzeliśmy zabezpieczone betonowym kręgiem cel naszej wycieczki. Na wielu mapach zaznaczone są jeszcze spływające do Dobrzynki cieki wodne spełniające funkcję melioracyjną dla pobliskich pól, co może wywoływać wrażenie, że rzeka zaczyna się w innym miejscu. 

Obejrzyj Dobrzynkę na zdjęciach.

Dobrzynka–kiedyś Nerec (do połowy XV wieku), potem Dobrynka i od połowy XIX wieku–Dobrzynka.

Relację fotograficzną z wycieczki po dolinie rzeki można było obejrzeć w Galerii na stronie Stowarzyszenia Dolina Dobrzynki od 2010 r. Ostatnio jednak znalazłem mapę, która skłoniła mnie do przyjrzenia się całkiem ciekawemu – jak mi się wydaje – tematowi, jakim był rozwój młynarstwa nad tą krótką przecież rzeką. Do czego mnie to doprowadziło?

Ponad 40-metrowa różnica poziomów na odcinku 7 km od źródła stwarza doskonałe warunki do spiętrzania wody i wykorzystania jej energii. Jak się okazuje, krążące wśród mieszkańców opowieści o 4 młynach sięgają dużo głębiej niż ich pamięć.

Powstanie pierwszych młynów wodnych w Polsce datuje się na XII wiek. Młyn wodny to nie tylko budowla, ale przede wszystkim urządzenie wykorzystujące energię przepływającej lub spadającej wody, wprawiające w ruch koło wodne. Koło dobierano do rzeki, nad którą stawiano młyn. Najczęściej wykorzystywano na terenach płaskich koło łopatkowe, podsiębierne. To była najprostsza konstrukcja wykorzystująca napór przepływającej wody na zanurzone w niej łopatki. Prędkość obrotu zależała od siły nurtu a sprawność wynosiła 20-30 procent. Ciągłość użytkowania zapewniana była przez budowę spiętrzeń, pogłębianie koryta czy budowę odnóg rzek zwanych młynówkami.

Większą sprawność miały koła nasiębierne, gdzie spadająca z góry woda wpadała do korytek umieszczonych na obwodzie koła. Dla ich działania niezbędne było utworzenie stawu górnego. Poziom wody regulowany był przez stawidło. By odprowadzić nadmiar wody, budowano tzw. ulgowy kanał odpływowy. Tyle o napędzie. Młyny to jednak skomplikowane konstrukcje przeniesienia napędu na żarna oraz technologia związana z mieleniem.

Poważna inwestycja, ale i wielki interes. Dlatego właścicielem młyna mógł być tylko król, biskup, klasztor lub panowie feudalni. Oczywiście szybko powstały różne formy rozliczeń z młynarzami obsługującymi te jedyne przez lata urządzenia przemysłowe. Szacuje się, że w XVI wieku w Polsce było już 3000 młynów wodnych. W XVII wieku spopularyzowała się forma płacenia zbożem lub mąką za mielenie, przy czym młynarz zachowywał tylko część zarobku np.1/3 w zależności od umowy z właścicielem.

Czy w tych warunkach nad Dobrzynką mogły działać młyny ?

Za czasów piastowskich tereny wzdłuż rzeki porastała gęsta knieja. W dolnym jej biegu niżej położone śródleśne grunty zalane były wodą i porosłe krzakami. Częściej niż uprawny kawałek ziemi spotkać można było legowiska dzikich zwierząt. W połowie XI wieku książę przysłał tu swoich ludzi do karczowania lasów.  Przez dziesiątki lat następne pokolenia osiadłych tu karczowników wyrywały dziewiczej i nieprzystępnej puszczy coraz większe połacie gruntów pod uprawę. Od imion wielu z nich pochodzą dzisiejsze nawy miejscowości takich jak Chocianowice, Karniszewice czy Pabianice. W 1086 r. tereny te wraz z kmieciami z nadania stały się własnością kapituły krakowskiej. Po wielu staraniach w 1251 r. Kazimierz–książę łęczycki i kujawski–uwolnił tzw. opole chropskie od danin składanych w prosiętach, piwie, miodzie i tłuszczu. Z kolei w 1286 r. Leszek Czarny nadał kasztelani wolność od większości powinności, posług i opłat.

Pierwsze wsie tworzone na prawie polskim powstawały na lepszych ziemiach położonych po lewej stronie rzeki noszącej dawniej nazwę Nerec. Stopniowy rozwój ekonomiczny tego regionu zaowocował powstawaniem terenów uprawnych po prawej stronie rzeki, sięgając początkowo do lewego brzegu Neru. Tworzono tu nowe wsie na prawie niemieckim. W 1466 r. przebywający tu Jan Długosz zapisał, że w skład majątku kapituły wchodziły: 2 miasta (Pabinianice i Rzgów), 29 wsi, 6 folwarków, 16 młynów, 1 huta żelaza, 1 huta szkła. Gruntów uprawnych (oprócz folwarcznych) było: kmiecych - 385 łanów, wójtowskich - 9,5 łana, zagrodników i karczmarzy - 46 łanów, miejskich - 443 łany. Co druga wieś miała młyn wodny lub wiatrak. Poza Pabianicami i Rzgowem młyny były we wsiach: Czyżemin, Dłutów, Ślątkowice, Górka Większa, Rypułtowice, Łaskowice, Chocianowice, Wiskitno, Kurowice, Rakowska Wola, Pałczew, Kalno i Świątniki. W 1606 r. ich liczba wzrosła do 24. W 1677 r. spisano 25 młynów: Pabiański Grobelny, Łągowy, Pliszka, Jachym, Kozica, Kurowski podworny, Wrzeszcz, Chachuła borowy, Depcik, Lipieniec, Molenda, Chachulina Hucie Dłutowskiej, Szeryczyński, Talar, Cieplucha, Świątniki, Rudny, Łaskowski, Charzewny, Rokicki, Grodziski, Rzgowski, Brucki, Wiskicki, Biesaga (dopływ Dobrzynki zwany potem Pabianką).

Pozostałe młyny na Dobrzynce związane były ze starostwem i probostwem tuszyńskim. Pierwsze  wybudowane w 1544 r. na rzece Dobrynce. Jeden przez Wojciecha Dobrynkę oraz drugi przez Stanisława Dobrynkę. Po lekkich przekształceniach nazwa rzeki Dobrzynka pozostała do dziś wypierając nazwę Nerec. Kilkanaście lat później tj. 1558 roku wójt Maciej Podolski uzyskał pozwolenie królewskie i również na Dobrzynce (na gruntach proboszcza) posadowił młyn wodny. Warto tu wspomnieć, że już w dziejach pobliskiego Srocka w 1370 r. zapisano, że Sołtys tej biskupiej wsi otrzymał młyn z nadania biskupa kujawskiego. Z kolei W 1531 r. zapisano istnienie młyna w Czyżeminie. W tym samym roku potwierdzone jest istnienie młyna wraz z foluszem w pobliskim Rzgowie (rewizja z 1531 r.).

Dobrze rozwijający się przez cały wiek XVI region zaczął mocno podupadać od połowy XVII wieku. Susze, nieurodzaj zbóż jarych, liczne przemarsze wojsk szwedzkich, potem rosyjskich oraz konfederackich, olbrzymie kontrybucje i pobór kmieci do wojska spowodowały, że uprawa ziemi została zaniedbana. W 1793 r. (II Rozbiór Polski) Prusacy przejęli dobra kościelne. Ponownie nastąpił rozwój młynów wodnych, ale ich perspektywa nie była długa. Właśnie w pobliskich Pabianicach i Łodzi zaczynał się dynamiczny rozwój przemysłu. Wysysał z okolic ludzi do pracy oraz niósł nowe technologie umożliwiające stawianie młynów napędzanych innymi źródłami energii.

Młyny nad Dobrzynką miały najkorzystniejsze położenie dla dóbr tuszyńskich. i pabianickich. Warto jednak tu wspomnieć o przywileju  mlewa, który nakazywał mielenie zboża przez chłopów wyłącznie w młynie należącym do właściciela ziemi, na której mieszkali. Zapewniało to młynowi stałe dochody.

Ciekawe wnioski można wysnuć z analizy map, jakie powstały w roku 1793 i  w roku 1803. 

Mapa 1793 r.

 

Mapa 1803r

 

1793r 1803r Uwagi
  Młyn w między Bondzinem (Bądzyniem) a Dilowem (Dylewem) Na dobrach proboszczowskich (w okolicach  Ściegiennnego)?
Młyn w Bondzinie(Bądzyniu) Młyn w Bondzinie(Bądzyniu)  w okolicach (Granicznej)?
Młyn Kunków Młyn Kunków Na dobrach proboszczowskich
Młyn Molendy Młyn Molendy  
  Młyn Pyc  
Młyn Rydzeniec Młyn Rydzeniec  
     
Młyn Szyrszynski (dzisiejszy Sereczyn) Młyn Szyrszynski (dzisiejszy Sereczyn)  
Młyn Biesagi (Biezaga)na lewym dopływie Dobrzynki –Pabianka    
  Młyn Pultalarok  –Pabianka –koło Chuty Dłotowskiej  
  Młyn w Potazni - Pabianka  
  Młyn w Bogay (na Bugaju)  
Młyn Lesny (Pabianice) Młyn Lesny (Pabianice)  
  Młyn  Pabianice  
Młyn Pliska Płyska) w okolicach Rypultowic Młyn Pliska Płyska) w okolicach Rypultowic  
Młyn Jachym (Jachim) w okolicach Laskowic Młyn Jachym (Jachim) w okolicach Laskowic  
Razem 10 Razem 14  

 


      Młyn Kunków występował na mapach z  1944 r. (działał do I Wojny Światowej u zbiegu ulic Rzecznej i Śpiewnej).

Młyn Molendy jest na mapie z 1914 r.

Młyn Pyc jest w 1914 r.  przy Ruczajowej.

Młyn Rydzeniec potem Galonz od 1803 r. i Gulaz   1840 r.  i  Gałas w 1914 r. stał jeszcze 1944 r.  przy Lazurowej. 

Wszystkie młyny oznaczone na mapach w 1803 r.  przetrwały do 1840 r.  Do 1909 r. pozostały 2 ostatnie. 

 

Młyn Molendy (dzisiejsze skrzyżowanie ulic Rzecznej i Głównej) w Rydzynkach. Osada powstała na ul. Rzecznej na posesjach 1-12 oraz Głównej. Na mapach z 1843 r. młyna brak.

Młyn wybudowany przed 1544 r.  przez Wojciecha Dobrynkę ( na co uzyskał zapis w wysokości 8 grzywien). Przez wiele lat mieleniem zajmowała się rodzina Molendów. W 1585 r.  Marcinowi Molendzie urodziły się bliźniaczki Dorota i Eufemia. Napędem dla tego  młyna (postawionego na gruncie starościańskim) była woda spiętrzona powyżej skrzyżowania dzisiejszej ulicy Rzecznej z drogą łączącą Zofiówkę z Tuszynem. Na staw mówiono Wojtek.Nie sposób nie zauważyć tu związku z Młynem Molendy, funkcjonującym na dopływie Grabii na gruntach też należących kiedyś do parafii tuszyńskiej. Ostatnie wzmianki o młynie pochodzą z 1792 r., kiedy to zmarła w nim mająca 70 lat Marianna.  Mieszkańcy zasiedlili przyległy teren określany jako Molenda Pustkowie. Młyn znikł z map jeszcze przed I Wojną Światową.

Młyn Konka (Kunka) - Młyn Wojciecha Kony (królewski) zbudowany został na rzece  przy przedłużeniu ul. Śpiewnej.  

 

Z pewnością pod tą nazwą istniał przed 1793 r. Prowadził  go Franciszek Kuna (a może Kunka) zamieszkały w Bądzyniu na dobrach proboszczowskich. Położony nad Dobrzynką u zbiegu dzisiejszych ulic Śpiewnej i Rzecznej. Przez wiele lat transport zboża odbywał się nadrzecznymi duktami leśnymi i prowadził przez Badzyń.  Zakończył swoją działalność przed I Wojną Światową. Jeszcze 1944 r. był oznaczany na mapach.

Młyn Pyć (Pycio) - na Tęczowej przed Ruczajową.

Młynarzem był ur. w 1771 r. Walenty Pyć. Ożenił się z pochodzącą z Dłutowa Agnieszką Chowasz (c. Marcina i Maryanny) ur. w 1775 r. Po śmierci żony (14 lutego 1830 r.) również Walenty zmarł w tym samym roku (23 września) przeżywszy 60 lat. 

Powstał przed 1789 rokiem. Istniał na mapach do połowy lat 20-tych ub.wieku. Spiętrzenie wodne utworzone przy drodze prowadzącej do Zofiówki tworzyło spory staw nad którym jeszcze podczas II Wojny Światowej wypoczywali mieszkańcy Rydzynek i Zofiówki. Dziś tylko resztki metalowej konstrukcji stawidła przypominają o tym młynie. Cienka struga rzeki płynącej obok przepustem pod drogą i dno zalewu porośnięte krzakami zupełnie nie zwracają na siebie uwagi.  To ważne dla mieszkańców miejsce należało od lat do rodziny Nowackich. Pod koniec XX wieku na działce p. Nowackich podczas prac ziemnych wykopano żarno młyńskie. W 2012 roku ówczesny Sołtys - Radosław Nowacki (zm.w 2015 r.) - pozwolił na utworzenie na jego terenie miejsca spotkań mieszkańców wsi. Ciekawostką jest, że tereny  te zapisane są  pod budowę zbiornika retencyjnego zarówno w gminnych jak i wojewódzkich planach odnowy.

 

Młyn  Redzyniec (Redzynie 1690 r., Redzenie 1693 r., Redzyno 1707 r., Rędzyny, Radzyny, Redzyny 1731 r., Redzenie, Rydzyny 1789 r., i 1843, Rędziny, Rydzyński 1819 r., Gałas 1831 r., Rydzeny, Redzynki 1844 r., Galas 1867 r., - na końcu grobli prowadzącej do A.Furmanka.

Dawna wieś Rydzynki to okolice dzisiejszej ul.Słowiczej. 

W 1784 r. w wyniku działania komisarzy królewskich wszedł w skład dóbr pabianickich. Na mapie 1793 r. występuje pod nazwą Redzeniec. W 1803 r. ukazany jest na pruskiej mapie jako Galonz. Już wtedy był dobrze skomunikowany duktem leśnym z Tuszynem. W 1805 r. rząd pruski wypuszcza w wieczystą dzierżawę osadę młynarską Rydzynki czyli Galas o obszarze 56 morgów w wieczystą dzierżawę. Młyn był oznaczany również na mapach z 1944 r. Położony pod lasem na końcu grobli zamykającej utworzone na Dobrzynce spiętrzenie wodne pozostawił po sobie jedynie fundamenty widoczne w końcówce XX wieku. Niestety  nie przetrwał do dziś. Spiętrzenie wraz ze spustem wody leżącym na kanale bocznym pełni dziś funkcję retencyjną a wypływająca z niego woda nieco zmieniła dawne koryto rzeki na odcinku do wsi Prawda. Staw, jak i ziemia poniżej są od lat własnością rodziny Furmanków. 

 

Młyn w Sereczynie.

Wcześniejsze nazwy Szerzyczyn, Szeryczyn, Szczerzyczyn, Szyrszyn(1793 r.), Szyczyczyn(1832 r.), Czereczyn (1921 r.) a od 1929 r.-Sereczyn. Powstał w połowie XVI w. Wystawiony przez Pawła Cegiełkę  z Bychlewa, który dostał od kapituły krakowskiej osadę składającą się z roli, łąk i ogrodu. Po wybudowaniu w dniu 15 maja w Krakowie został na nim ustanowiony zapis  10 grzywien wraz z innymi powinnościami młynarskimi. W 1805 r rząd  pruski wypuścił osadę młynarską " mającą przestrzeń 99 morgów" Mateuszowi Czereczyńskiemu w wieczystą dzierżawę. W 1876 r. Antoni Czereczyński skupił czynsz za kwotę 2184 rubli uzyskując prawo własności. Młyn położony na prawym brzegu Dobrzynki zasilany był w energię ze spiętrzenia wodnego. Wokół niego utworzone zostały stawy rybne. Ich choć dziś po młynie zostały zaledwie ślady fundamentów to osada rybacka po 2000 r. zaczęła przeżywać swój renesans. Stała się chętnie odwiedzanym miejscem przez smakoszy świeżych ryb przyrządzanych i podawanych na świeżym powietrzu w sąsiedztwie szumiącej wody. 

 

 

Młyn Pliszka

Młyn wodny nad Dobrzynką, poniżej miasta Pabianic, istniał tu z dawnych czasów. Wzmianka w akcie erekcyjnym kościoła pabianickiego z r. 1398 (Reg. M 11) o dwóch młynach we wsi Siekielowie, z których jeden położony na południe pod samymi Rypultowicami, ze stawem, nie pozostawia wątpliwości, iż chodzi o młyn, który póżniej otrzymał nazwę Pliszka. Młyn Pliszka znajdujemy wymieniony w lustracji 1677 roku. Rząd pruski w 1803 r. oddał w wieczystą dzierżawę młyn z gruntami obszaru 128 morgów. W kontrakcie wymówione zostało wolne mielenie zboża dworskiego i włościańskiego wsi Karnyszewic, Kudrowic i Siekielowa Na włościan zaś włożono obowiązek naprawiania grobli i przyłożenie się W l/a części do kupna kamieni młyńskich. Prawo wieczystej dzierżawy skupione zostało w 1871 r. za  780 rubli. Istnienie młyna oznaczano jeszcze na mapach w 1921 r. W 1929 r. już nie ma. Młyn posiadał spiętrzenie wodne.

 

Młyn Joachim

Podobnie jak Młyn Pliszka jego dzieje sięgają 1398 roku, Na mapach oznaczany jest jeszcze w 1944 roku.

 

Młyn Leśny

 

Młyn Grobelny

 

Młyn Bugaj

 

Młyn w Bądzyniu

Wybudowany w czasie zaboru pruskiego. Jego ślady długo były ukrywane za  ogrodzeniem Szpitala Przeciwgruźliczego. Pozostały jednak jeszcze elementy konstrukcji spiętrzenia wodnego.

 

Młyn w Wymysłowie.

Wybudowany w czasie zaboru pruskiego. Położone  powyżej Bądzynia zniknął w już połowie wieku, a wkrótce Wymysłów również przeszedł do historii pozostając jedynie w pamięci mieszkańców.

 

Tu nie sposób nie wspomnieć o młynach leżących na lewym dopływie Dobrzynki Półtalarek, Biesaga i Potaźnia.

Młyn Potaźnia

Powstał po przejściu  terenów pod zabór pruski. Działał w ramach folwarku o tej samej nazwie położonego przy dawnej drodze łączącej Prawdę z Bychlewem.

Młyn Biesaga

Na roli folwarcznej istniejącej wśród lasów  przed 1398 r. odprowadzającej dziesięcinę do kościoła pabianickiego wybudowano młyn  na strudze wypływającej z błot pod Hutą Dłutowską. Występuje na mapach w 1677 r. i 1859 r. Nie ma go już 1944 r.

Młyn Półtalarek

Powstał  przed 1677 r. między młynęm  Biesagi a Hucie Dłutowskią. Zwano go także Chachuliną. Tu ciekawostka. Na rzece Jasień w Chocianowicach istniał Młyn Chachuła (wybudowany przed 1398 r.). Lustracja z 1677 r. notuje jeszcze  a na Grabi w Ldzaniu  Młyn Talar. Z kolei  na jej dopływie na zachód od Dłutowa w 1803 r. odnotowany jest Młyn Chachul.  Półtalarek działał w ramach folwarku o tej samej nazwie. Był zaznaczany na mapach jeszcze 1944 r.

  

Konkurencja

W tym czasie na Nerze były:

Młyn przy drodze Grodzisko -Gemsów

Młyn w Gospodarzu -1803 r

Młyn i Folusz na Rudzie

Młyn Chorzowy (między Chocianowicami a Laskowicami)

Młyn w Charczewie koło Laskowic 1803 r.

Wiek XIX to jednak początek końca młynów wodnych. Konkurencją stały się początkowo wiatraki, potem młyny motorowe a w końcu elektryczne. Większe moce przerobowe, bardziej sprzyjające lokalizacje, niższe ceny, doprowadziły do stopniowego upadku młynów wodnych.

W wieku XX na rzece Dobrzynce przy Rydzynkach były  trzy spiętrzenia wodne i należały do Klinkego, Redlofa i Sztańbeka oraz trzecie–do Furmanka. Znajdowały się tu również trzy młyny. Po młynach nie ma prawie śladów, ale odziedziczony przez Andrzeja Furmanka zbiornik–po licznych zabiegach pielęgnacyjnych–znowu cieszy przybywających  swoją urodą. 

Dziś te młyny wodne, które się w Polsce ostały to atrakcja turystyczna przypominająca o tym, jak można było korzystać z energii wodnej. Czy jest szansa na powtórne wykorzystanie tego czystego i odnawialnego źródła energii w przyszłości? 

Zapraszam do komentowania i poszukiwania błędów. W końcu to tylko moje obserwacje i wnioski  Celem jest prawda o historii Rydzynek.

Kliknij by odsłuchać zaznaczony tekst! Powered By GSpeech