Ostatnio w Rydzynkach tak dużo się dzieje, że brakuje czasu by wszystko opisać. Turniej paintbalowy, turniej ping-ponga czy spotkanie kończące lato to imprezy w których brało udział po kilkadziesiąt osób. Warto dodać, że nie były inspirowane przez Stowarzyszenie. To efekt pomysłów samych mieszkańców coraz bardziej integrujących się przy wspólnych ogniskach i pracach społecznych wokół pozyskanego namiotu. Trudno opisać inwencję kulinarną uczestniczek spotkań nie zrzeszonych w żadnym kole "Gospodyń Wjeskich" czy "męskie" działania w stylu MacGyver-a takie jak wyczynia Darek Włodarczyk konstruując nowy model grilla czy montując jego oświetlenie. Myślę, że wystarczy pare zdjęć by oddać atmosferę w jakiej rozpoczęły się pażdziernikowe spotkania. Łukasz Rodzoch zadbał o stworzenie muzycznych klimatów a nad wszystkim czuwają Sołtys-Radek Nawrocki z żoną Kasią i gromadką swoich dzieci. O tym się nie mówi ale to dzięki nim kolejne spotkania mogą się odbyć na zawsze uporządkowanym terenie.