Ekowanie?  Ot taki skrót myślowy. Bo to, co robimy trudno jednoznacznie zdefiniować. Mieszkamy w czystym środowisku, otoczeni lasami, z dala od przemysłu, hałasu i innych uciążliwości występujących w aglomeracjach miejskich. Ta cecha Rydzynek znana jest wielu miłośnikom turystyki, których przez cały rok można spotkać na drogach prowadzących do lasu. Nie widać by przyczyniali się oni do zanieczyszczenia środowiska i to nie oni stanowią dla niego zagrożenie. Od 2009r systematycznie sprzątamy obrzeża lasu i przydrożne tereny wokół niezagospodarowanych działek. Naszym śladem poszli Sołtysi Rydzynek i Zofiówki więc mieszkańcy mogą wziąć udział w akcjach organizowanych zarówno wiosną jak i jesienią. Co roku goszczą również u nas uczniowie ze Szkoły Podstawowej ZNP, które swój pobyt rozpoczynają zawsze od zbiórki śmieci. Lasy w sposób wyraźny stają się coraz czystsze. Przyczyniają się do tego:

1. Działania Leśniczego ograniczające możliwość wjazdu pojazdami silnikowymi

2. Sprzątanie organizowane przez służby leśne

3. Zmiany w zakresie organizacji zbierania odpadów wprowadzone w 2014r ( przejęcie przez Gminę odpowiedzialności za ich odbiór)

4. Wzrost świadomości mieszkańców i turystów

5. Systematyczne akcje sprzątania organizowane we wsiach

Nie ze wszystkim dajemy sobie jednak radę. Są miejsca ulubione przez zmotoryzowaną młodzież, która poszukując "intymnych" miejsc zostawia po sobie setki butelek wszelkiego rodzaju innych opakowań charakterystycznych dla tej grupy wiekowej. Beznadziejna czasami wydaje się walka z porzucającymi  na polu czy brzegu lasu domowe śmieci lub poremontowe odpady z potłuczonymi szybami włącznie. Na ogół są to niechciani przez nas "goście". Nie udaje się też jednak do końca wyplenić zwyczaju porzucania w lesie działkowych odpadów zielonych. Egoizm, brak wyobraźni, choroba psychiczna? Bo raczej nie brak świadomości pcha ich z tym "towarem" do lasu.

Ostatni problem to kultura kierowców. W suche dni jazda pow. 20km/h po szutrowej drodze wznieca tumany pyłu roznoszone przez wiatr na przyległe działki. A wystarczy spojrzeć we wsteczne lusterko by wiedzieć, z jaką prędkością jechać. Na naszej czarnej liście byli kiedyś kurierzy. Ponieważ jeżdżą na ogół ci sami, więc problem dało się szybko rozwiązać. Zmorą są na ogół nowi mieszkańcy, u których miejskie nawyki nie zostały jeszcze zastąpione radością z przebywania w czystym środowisku.

      Od 2010 roku organizujemy w Rydzynkach Jarmark, który jest szansą na zagospodarowanie przez innych wielu wydawałoby się zbędnych przedmiotów. Duże zainteresowanie mieszkańców sprawia nam satysfakcję z tego drobnego wkładu na rzecz ekorozwoju.